Obecny czas to Czw 9:52, 28 Lis 2024 |
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum www.enigmajk3.fora.pl Strona Główna
»
Wyniki Sparów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witamy na forum Enigmy
----------------
Enigma
Rekrutacja
----------------
Przykład podania
Podania
Ogólne Forum
----------------
Korzystanie z Forum
Spary
----------------
Spary
Wyniki Sparów
Ogólne
----------------
Off Topic
Spam
Zdjęcia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Śro 14:05, 25 Paź 2017
Temat postu: radio
GLOWNA LINIA + 2076
Mac Walters zmaterializowal sie w pieciokacie narysowanym na podlodze baru w Reno.Mogart lezal na srodku lokalu. Trzymal w rece szklanke i zlopal alkohol jak pies wode.
-Hej, Mogarcie! Mam nastepny! - krzyknal Mac.
Mogart poruszyl sie i przesunal metne spojrzenie w kierunku zrodla halasu. Wzrok mu sie macil. Cale pomieszczenie krecilo sie wokol niego.
-Mogarcie! Otrzasnij sie! Wez klejnot i wyslij mnie po nastepny! - zawolal naglaco Mac.
-Juz dobrze, dobrze... epp! - wymamrotal Mogart. Bezskutecznie probowal wstac. Zobaczyl osmiu wirujacych Waltersow. - Potocz go... epp!... w moja strone - powiedzial i opadl na plecy.
Mac westchnal i spelnil polecenie demona. Klejnot zatrzymal sie na wyciagniecie dloni od Mogarta, ale ten dosiegnal go dopiero za czwartym razem i przyjrzal mu sie z ciekawoscia.
Nawet teraz nie byl na tyle pijany, by nie moc myslec, aczkolwiek robil to wolno.
-To juz piec! - stwierdzil ze zdumieniem.
Macowi serce zabilo zywiej. Piec! manicure kabaty tylko jeden!
Nawet nie przejal sie tym, ze kobieta znowu go uprzedzila.
-Mogart! Gdzie jest
manicure ursynów
dziewczyna... jak ona ma na imie?
Demon slyszal go jak przez mgle.
-Zil McCul... Zil McCol... McCullow... co jest do diabla! - wybelkotal. - Ruszajmy do boju. Jeden, dwa, trzy, cztery, piec. manicure kabaty tylko jeden! - zaspiewal, a na jego twarzy pojawil sie glupi usmiech.
-Poslij mnie jej na pomoc! - ponaglil Walters. - Tracimy czas.
Mogartowi udalo sie chwycic noge stolka. Powoli, z wysilkiem podciagnal sie do poziomu baru. Przy drugiej probie stanal prosto, podpierajac sie o lade i spojrzal na mezczyzne. W tej pozycji poczul sie gorzej. Zobaczyl osmiu Macow zwisajacych z sufitu.
-Nie jestem w stanie ci towarzyszyc - oswiadczyl. - Ale to swiat podobny do naszego. Sam sobie poradzisz. Posle cie do niej i razem zdobedziecie klejnot. - Siegnal ponad lada, przy trzeciej probie chwycil butelke dzinu i rozlal alkohol po ladzie, starajac sie trafic do
ganbanyouku
szklanki. - A, tak, chce cie ostrzec - dodal. - Musicie byc razem, jesli chcecie wrocic dzieki klejnotowi. Pamietaj!
-Zapamietam - zapewnil go Mac. - Chcesz mi manicure kabaty cos powiedziec?
-Wysylam cie do niej - powtorzyl Mogart. - Ona ci powie. Ruszaj!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Theme created OMI of
Kyomii Designs
for
BRIX-CENTRAL.tk
.
Regulamin